7 nawyków skutecznego działania Coveya, a proces nauki Business English

Kto zna 7 nawyków skutecznego działania Coveya?

Jeśli nawet nie znasz książki „7 nawyków skutecznego działania” Coveya, to mam nadzieję, że ten artykuł da Ci fajny ekstrakt tego, co w niej jest. A warto przeczytać (i zastosować).

Pokusiłem się o to, aby przeanalizować, jak te 7 nawyków może wpływać na naukę przy wszystkich ograniczeniach, które się z tym wiążą (praca, rodzina, hobby), ale i korzyściach płynących z użycia doświadczenia życiowego np. do lepszego zapamiętywania nowych zwrotów. Zaczynamy?

Start with you – zacznij od siebie

Be proactive

W procesie nauki proaktywność dorosłego ucznia powinna się objawiać tym, że ma wpływ na to co jest realizowane podczas kursu. W takim znaczeniu, że wie, do czego dokładnie angielski jest mu potrzebny – do zaprezentowania danych, przeprowadzenia spotkania statusowego, negocjowania. Proaktywny uczeń angażuje się w symulację tych sytuacji podczas zajęć. Nie ucieka od nich, bo wie, że zajęcia to swego rodzaju inkubacja przed wyjściem na świat np. tą najważniejszą prezentacją przed klientem.

Begin with the end in mind

Planowanie kursu i tego, co uznamy za efekt zadowalający, to podstawa do trzymania motywacji podczas nauki rozciągniętej na często kilkadziesiąt-kilkaset godzin. Na przykład zdefiniowanie, w jaki sposób i za pomocą jakiego repertuaru zwrotów będziesz mógł zaprezentować ofertę swojej firmy, wizualizuje cel. A wtedy już dużo łatwiej o jego realizację.

Put first things first

U Coveya chodziło o to, by nagrodę dawać sobie po wysiłku nie przed. Ja bym rozszerzył temat o priorytetyzację. Wiele osób przychodzi do nas i mówi, że chcieliby tak ogólnie się nauczyć angielskiego. Szczytny i ambitny cel, ale… pytanie brzmi, czy Ty dokładnie tego potrzebujesz i masz na to czas i środki? Chcesz znać wszystkie rodzaje sztućców w szufladzie? No, chyba że jesteś kucharzem za granicą albo kelnerem – to jak najbardziej. Albo producentem lub handlowcem sztućców. Jako dorosły nie masz raczej tyle czasu, by uczyć się tych zakresów angielskiego, którego nie użyjesz w najbliższych latach.

Then play well with others – naucz się dobrze współpracować z ludźmi

Think win-win

Tu pokuszę się o interpretację relacji pracownik (który chce/musi się szkolić) i pracodawca.

Coraz częściej pracownik ma do dyspozycji jakiś budżet per rok na szkolenia (w tym na angielski). Sam jednak decyduje, jak go wyda. Ja jestem zdania, że takie podejście jest ok, jeśli angielski nie jest narzędziem pracy pracownika. Jeśli natomiast jest i z powodu braku “full operational proficiency” pracownik nie jest np. podczas spotkań projektowych efektywnie i szybko zakomunikować tego, co myśli, to wysłanie go na szkolenie komunikacji po angielsku leży zarówno w gestii pracownika, jak i pracodawcy.

I nie dajcie się uśpić tym, że w sumie to technicznie z danej dziedziny wymiata(m), a komunikacja jest na drugim miejscu. Uwierzcie mi, to właśnie komunikacją coraz częściej firmy zdobywają klientów (szczególnie za granicą).

Seek first to understand, then to be understood

Tu akurat moja porada do lektorów. Ale też ważna wskazówka dla uczniów jak takiego lektora dobrać do siebie.

Lektorze, nie zagaduj na zajęciach swojego ucznia! Wyznaczaj raczej ramy rozmowy, by zawsze miała jakiś cel metodyczny.

Tzw. proporcja TTT (teacher talking time) vs STT (student talking time) oczywiście zależy mocno od tego, jaki jest cel nauki i poziom ucznia. Ale generalnie, im większą “próbkę” języka mówionego da nam uczeń, tym więcej dobrego feedbacku możesz mu dać. Tylko nie zapominaj potem, by z tym feedbackiem popracować. Dać szansę uczniowi go wdrożyć w mowie ponownie, ale w lepszej formie/jakości języka.

Synergize

Dotyczy to w dużej mierze synergii, jaką w CoAction tworzymy, łącząc odpowiednich lektorów z naszymi klientami na kursach 1-1. Nie będę się tutaj długo rozpisywał. Po prostu dobra relacja uczeń-prowadzący to szansa na osiągniecie bezprecedensowych efektów, nieporównywalnych do samodzielnej nauki, albo nauki w dużej grupie.

And remember to take care of yourself

Sharpen the saw

Ostrzenie piły. Na czym to miałoby polegać w kontekście nauki angielskiego? Między innymi na tym, aby dostosować tempo nauki do realiów.

Często przychodzą do nas dorośli uczniowie, którzy mówią, że chcą zajęcia 4-5 razy w tygodniu. Większość takich “zapędów” musimy wyhamowywać. Wyznajemy zasadę, że czas pomiędzy zajęciami warto poświęcić na refleksję nad swoim językiem.

• Mamy do tego narzędzie Training Report, gdzie co zajęcia uczeń dostaje sporo feedbacku językowego.
• Są prace domowe, które mają na celu dodatkowo przećwiczyć to co było realizowane.

Takie metodyczne podejście do nauki w naszym odczuciu działa skuteczniej niż kilka godzin konwersacji o wszystkim i niczym tygodniowo. Efekty wówczas są szybsze, uczeń inwestuje mniej środków.

Mam nadzieję, że mogłem choć trochę pomóc Wam w przybliżeniu Was do skutecznej nauki angielskiego, jak się pracuje, ma masę obowiązków i nie ma czasu na przepalanie energii na byle jakie formuły nauki.

Z pozdrowieniami
Przemek Fidzina

#EnglishForIT&Tech #BusinessEnglish

Co dalej?

W CoAction uważamy, że nauka angielskiego pod kątem zawodowym powinna być zaprojektowana wokół bardzo konkretnych celów. Muszą one wynikać z jasno zdefiniowanych przykładów użycia języka w danej roli oraz poziomu „poczucia” się dobrze w komunikacji po angielsku. Ma to dla Ciebie sens? Jeśli tak, to…

…skontaktuj się z nami!